Michaił

Być może moje słowa nie będą odpowiadać ogólnemu tonowi wcześniejszych wypowiedzi, ale jednak... W pierwszej kolejności składam szczere kondolencje wszystkim, którzy stracili w katastrofie swoich bliskich. Równocześnie nie mogę podzielić poglądu, że śmierć tych działaczy politycznych jest i naszym smutkiem, jak to przedstawiają władze i oficjalne środki masowego przekazu w Rosji. Zbyt wiele tragedii miało miejsce w ciągu dwóch ostatnich dziesięcioleci w Rosji, co samo przez się stępiło wrażliwość na nieszczęście, i przecież nie zawsze reakcja Polski na wydarzenia w naszym kraju była adekwatna, według mnie. Krótko mówiąc, rozumiem, że stała się tragedia, ale nie mam odczucia, że to my straciliśmy przyjaciół... A to tylko potwierdza fakt, że nasze stosunki mogą i powinny być lepsze.