Galina

Moskwa

Jako człowiek z całego serca współczuję, ale jako Rosjanin - coś się w sercu kłóci. Wydaje mi się, że to całe katyńskie nieszczęście zostało za bardzo upolitycznione. Czuję się nieswojo, zdaje się, że dusze tych, których niepotrzebnie obwiniano, przekazały znak! Albo dusze tych, którzy są tam pochowani! Nie można roztrząsać tego, czego nie jesteśmy do końca pewni. A sądząc po historii, tam nie wszystko jest jasne!