Drogi narodzie polski! Dotknęła Was straszna tragedia! Czy był to niedorzeczny przypadek, zły los, czy jeszcze coś innego – nie jest to już istotne… Nie ma już wśród Was najlepszych z najlepszych, Waszych światłych umysłów, ludzi, którzy poświęcili swoje życie Wam, służbie swojemu wspaniałemu narodowi. Ciężko jest znaleźć słowa, chciałoby się cofnąć czas i obudzić się jak z koszmaru sennego… Ale niestety to, co się stało już się nie odstanie i nic nie da się już zrobić. Przerażające jest to, że Wasz Prezydent wyruszył w swój ostatni rejs z bardzo ważną misją, której nie zdążył wypełnić… Ale na jego cześć powinniśmy wszyscy nie zważając na ból, łzy i cierpienie dokończyć jego dzieło… Powinniśmy wyciągnąć wnioski i kontynuować to, czego wasz Prezydent nie zdążył dokończyć.
Wielki żal pozostał po wszystkich. WSZYSTKICH! Pogodny, dobroduszny i bardzo miły uśmiech Waszego Prezydenta i tak samo miły i pogodny uśmiech jego żony, wspaniałej kobiety, na długo pozostanie w pamięci wielu osób… Wieczna pamięć wszystkim pasażerom samolotu lecącego do Smoleńska, uczestnikom ważnej misji, która się nie dopełniła… Wieczna pamięć załodze samolotu, dla której ten nieszczęsny lot stał się ostatnim rejsem…
Drodzy Polacy, proszę Was, postarajcie się dalej żyć godnie w Waszym wspaniałym kraju, nie zważając na ból i żal!
Jesteśmy z Wami. Wasz ból jest naszym bólem i bólem naszej ziemi…